Dzisiaj dotarła do nas straszna zima :/ Od samego rana intensywnie pada śniegi i jest go już bardzo dużo co nikogo nie cieszy i wcale nie czuć, że zbliżają się święta Wielkanocne. Ala na poprawę humoru wzięłyśmy się za wielkanocne ozdoby. Na razie powstało kilka pisanek. Są to wydmuszki z jajek od naszych kurek ;) Zabarwione są barwnikami do jajek, pomalowane lakierem bezbarwnym, potem wzorki farbami akrylowymi i znów lakierem :)
Zapraszamy do galerii :)
Dziękujemy bardzo za wyróżnienie, które otrzymałyśmy jakiś czas temu od IngaSz
Pozdrowienia Sorelle
Śliczne te Wasze jajeczka.A ja jestem ciekawa która z WAs jest kronikarzem i pisze posty.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńRaz pisze jedna, raz druga, raz trzecia ;)
UsuńAle zawsze się konsultujemy co napisać i które zdjęcia dodać ;)
Bardzo ładne pisanki. Podobają mi się jajka ozdabiane w taki sposób. Mi najbardziej spodobało się brązowe (albo pomarańczowe) jajeczko.
OdpowiedzUsuńUrocze!
OdpowiedzUsuńJakie one są piękne:)Powiem Wam dziewczyny,że chyba stęskniłam się za takimi tradycyjnymi,malowanymi jajami.Takie miałam zawsze na świątecznym stole,ale wtedy w malowaniu pomagał mi synus,którego zdolności plastyczne są większe niż moje;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i trzymajcie się ciepło;)
ślicznie wygladają ;)
OdpowiedzUsuńsuper wyglądają ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne pisanki:) Szkoda, że ja nie umiem malować;)
OdpowiedzUsuńŚWIETNE PISANECZKI
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie!
OdpowiedzUsuńfajniutkie-bardzo wesołe -ja tez próbuje u siebie przywołać wiosnę-pozdrawiam serdecznie-Kasia
OdpowiedzUsuńbardzo ładne:))
OdpowiedzUsuń