Ostatnio pisałam że próbuję swoich sił w robieniu kwiatów z bibuły i powiem wam że nawet mnie to wciągnęło :D W tym tygodniu wykorzystałam swój wolny czas i zrobiłam kilka nowych bukiecików. Kwiaty robiłam metodą cukierkową, przyznam że na początku trochę ciężko było z tym zawijaniem , ale pomału zaczęło mi to nawet wychodzić. Kilka kwiatów robiłam również z krepy, znacznie lepiej wtedy wychodzą robione tą metodą. Jak już kwiaty były gotowe to utworzyłam z nich rożne kompozycje :), a co z tego wyszło oceńcie sami :D
Pozdrawiam Kaśka

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za odwiedziny i komentarze :)