Witam w piękny jesienny dzień :)
Dziś w roli głównej sowy, bo jakoś kojarzą mi się one z jesienią. Wyszyłam je na białej bawełnie i naszyłam na brązowe poszewki na "jaśki". Sowy dodały im uroku, poduszki wyglądają teraz bardzo fajnie nie są już takie ponure :)
Życzę wszystkim udanego weekendu, korzystajmy z pięknej pogody bo to podobno już ostatnie takie ciepłe dni :)
Super wyszlo :) Od razu te podusie takie weselsze :) Sliczne sowy :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetny pomysł,wielkie brawa ! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuń